Każdy z nas chce być doceniony. To naturalne – pragniemy uznania, pochwał, dowodów, że jesteśmy ważni. Ale czy zastanawiałaś się kiedyś, gdzie kończy się zdrowa potrzeba bycia zauważonym, a zaczyna próżna chwała? Próżna chwała, czyli cenodoxia, to nic innego jak uzależnienie od opinii innych. To życie w nieustannym głodzie podziwu, lajkowania, poklasku. To potrzeba, by ktoś stale mówił: „Jesteś wspaniała”, „Nikt inny by tego tak nie zrobił”, „Świat bez ciebie byłby uboższy”. Człowiek dotknięty próżną chwałą nie robi niczego dla samego dobra – on działa dla efektu, dla widowni, dla braw. Pomaga? Owszem, ale nie w ciszy – potrzebuje kamery, świadków, wpisu w mediach społecznościowych. Pracuje? Tak, ale nie po to, by być rzetelnym, tylko by dostać tytuł, medal, podwyżkę, awans. Żyje? Oczywiście, ale tylko wtedy, gdy ktoś patrzy.To nie tylko domena celebrytów, polityków czy influencerów. Złudna wielkość może dotknąć każdego – nauczyciela, który nie uczy dla uczniów, ale dla nagród. Lekarza, który nie leczy z troski, ale dla prestiżu. Rodzica, który nie wychowuje dziecka dla jego dobra, ale po to, by chwalić się jego osiągnięciami.Problem w tym, że sława nigdy nie nasyca. Głód uznania wraca jak bumerang. Dziś dostałaś pochwałę? Świetnie, ale jutro potrzebujesz kolejnej. Dziś ludzie cię podziwiają? Fantastycznie, ale za tydzień zapomną – i co wtedy? Próżna chwała to studnia bez dna.
Najgorsze jest to, że kiedy karmisz się opiniami innych, przestajesz żyć swoim życiem. Nie robisz rzeczy dlatego, że są dobre, piękne, wartościowe – robisz je, bo ktoś patrzy. A kiedy nikt nie patrzy? Nagle czujesz pustkę. Jak aktor po zejściu ze sceny – jeśli nie ma oklasków, nie ma sensu.
Jest jednak sposób, by się z tego uwolnić. Wystarczy nauczyć się robić rzeczy dla nich samych, a nie dla efektu. Pomagać, bo warto. Pracować, bo to słuszne. Tworzyć, bo to piękne. Bez oklasków, bez sztucznej widowni, bez potrzeby wiecznego udowadniania innym swojej wartości.
Nie potrzebujesz klasków, by być wartościowy. Twoja wartość nie zależy od cudzych opinii. Tylko od tego, kim jesteś, gdy nikt nie patrzy.
Bo największa wartość to ta, którą masz w sobie – a nie ta, którą przypisują ci inni.

AgaPu
Pasjonatka natury i filozofii. Łączy profesjonalizm
z zaangażowaniem i unikalnym podejściem.