Pewność siebie

Często określenie „pewność siebie” ma pejoratywny odbiór i traktuje się je jako zarozumiałość lub pychę. Ja sądzę inaczej. Rozumiem „pewność siebie”  jako poznanie siebie i zaufanie sobie. A to jest kluczowe w rozwoju wewnętrznym.

Podam kilka przykładów, jak szkodliwy jest brak pewności siebie:

– Nieśmiałość i bezradność sprawia, że taka osoba  zbyt szybko odpuszcza i poddaje się. W jakiejkolwiek rywalizacji ma dużo mniejsze szanse. Często nawet nie próbuje osiągać kolejnych celów.

– Potrzeba akceptacji  sprawia, że taka osoba jest dużo bardziej podatna na manipulacje i oszustwa. Słabiej rozwija krytyczne myślenie i łatwiej przyjmuje cudze poglądy, ideologie, teorie.

– Stawianie swoich wartości i potrzeb niżej sprawia, że taka osoba może się znaleźć w związku przemocowym i nie będzie miała dość siły, żeby się z niego uwolnić, a w pracy łatwo podporządkuje się autorytarnym zwierzchnikom.

– Frustracja wynikająca z niepewności może wywoływać izolację i nieufność, ale też agresję i zawiść.

Zastanów się, jakby inaczej mogło wyglądać wiele trudnych sytuacji, gdybyśmy znali swoje mocne strony, lubili siebie i ufali sobie. Wtedy trudno byłoby nas obrazić lub zmanipulować. Taka prawdziwa pewność siebie wyzwala uczciwość i odwagę. Przynosi spokój i rzeczowe odbieranie faktów. Pozwala też prawdziwie kochać, bez uzależniania się od kogoś lub próby uwiązania kogoś.

Nie ma jednej złotej receptury. Ja radzę, żeby obserwować siebie z otwartością i unikając przekonań i ocen, które niesiemy pewnie  jeszcze z dzieciństwa. Im lepiej znamy nasze mocne strony i słabości, nasze zamiłowania, talenty, radości, ale też zabliźnione rany i przeżyte traumy, tym lepiej zrozumiemy nasze reakcje i czyny. Zachęcam też do przeanalizowania wszystkich negatywnych przekonań na swój temat. Skąd to przekonanie się wzięło?
Z dzieciństwa? Od rodziców? Ze szkoły? Może od cioci, która zawsze coś krytykowała? A może w którymś związku partner tak o Tobie mówił?

Jak już wiadomo, skąd takie przekonanie, to warto je zweryfikować. Czy to jest prawda? A może jednak jest inaczej? I jeszcze jedna rada: nie porównuj się z innymi. Zaufaj sobie. Poczuj siłę jaką daje Twoja niepowtażalność
i wyjątkowość. Jakie ma znaczenie, co myślą o Tobie inni? Przecież tych innych jest strasznie dużo i każdy myśli coś innego. 🙂

I obserwuj siebie, swoją postawę, sposób mówienia, sposób słuchania, analizuj swoje przekonania, wartości i cele.

I zastanów się co Ci służy i czy służy też otoczeniu. I co ważne, jest to zajęcie na całe życie.

Życzę Wam poczucia pewności w sobie.